Większość kredytobiorców musi tylko podjąć decyzję, czy bardziej opłacają się im raty równe, czy malejące. Jest jednak pewna grupa osób, która powinna jeszcze rozważyć z kredytu w tzw. ratach balonowych. To przede wszystkim osoby, które chcą kupić na kredyt nowe auto.
Krótko i na temat: co to są raty balonowe?
Raty balonowe to specyficzna forma kredytu, którego przedmiotem jest najczęściej finansowanie zakupu pojazdu. Na początku klient wpłaca pewną kwotę, wynoszącą zwykle ok. 10% wartości katalogowej samochodu, a następnie przez 2-5 lat spłaca jedynie raty odsetkowe. Ostatnia rata jest bardzo wysoka – wynosi często nawet do 50% wartości samochodu i właśnie ona nazywana jest ratą balonową. Taka konstrukcja kredytu jest korzystna dla banków i dealerów samochodowych, natomiast kredytobiorca powinien zachować zdrowy umiar w korzystaniu z takich rat, ponieważ nie zawsze są one tak korzystne, jak mogą się z początku wydawać.
Kiedy rata balonowa się opłaca?
Przede wszystkim raty balonowe opłacają się osobom, które nie planują wykupu samochodu. Ostatnia rata kredytu jest właśnie ratą wykupu – zakup samochodu finansowanego w ten sposób jest prawem, ale nie obowiązkiem kredytobiorcy. To oznacza, że po zakończeniu finansowania nie trzeba płacić ostatniej raty z wykupem, można tylko zapłacić minimalną kwotę i wymienić samochód na kolejny, finansowany najczęściej w ten sam sposób. Niestety w przypadku osób, które chciałyby później mieć samochód na własność, częściej opłaca się wziąć kredyt gotówkowy albo leasing prywatny, a to ze względu na nie zawsze uczciwą wycenę wykupu.
Drugą ważną zaletą kredytu balonowego jest to, że po nieprzesadnie wysokiej pierwszej wpłacie nadchodzi kilkadziesiąt miesięcy świętego spokoju. Ponieważ płaci się wtedy tylko raty odsetkowe, są one niskie i przewidywalne. Nie obciążają poważnie budżetu i dają swobodę planowania finansowego. To zdecydowanie wygodne, ale ocena całkowita będzie znów zależała od tego, czy zamierza się wykupić samochód, czy nie, bo spłata kapitału jest bardziej odczuwalna, niż ulga wynikająca z niskich rat w trakcie większości okresu kredytowania.
Trzeci przypadek, w którym rata balonowa jest naprawdę opłacalna, to przedsiębiorstwa, które mają możliwość ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia. W związku z konstrukcją kredytu balonowego, jego koszt jest zasadniczo dość wysoki – wyższy niż kredytu gotówkowego. Można go obniżyć, przedstawiając dodatkowe zabezpieczenia. W przypadku przedsiębiorców jest to o tyle istotne, że ich kredyty są najczęściej i tak wyżej oprocentowane niż kredyty dla osób fizycznych i dopiero wprowadzenie konkretnych zabezpieczeń pozwala uczynić je bardziej dostępnymi.
Nie ma produktu bez wad
Podstawowa wada raty balonowej z punktu widzenia przeciętnego kredytobiorcy to trudny wybór, przed którym staje się na koniec okresu kredytowania. Albo trzeba wydać za dużo na używany samochód (wykup w zasadzie zawsze odbywa się po cenie co najmniej kilkanaście procent wyższej od realnej wartości rynkowej), albo związać się z bankiem kolejną umową kredytową. Jak niskie by nie były raty odsetkowe, i tak oznacza to przeznaczenie jakiejś części domowego budżetu na spłatę kredytu i to zawsze powoduje pewien dyskomfort. Poza tym wadą jest też cena – kredyty balonowe są łatwo dostępne, ale droższe od gotówkowych. Pytanie więc brzmi – czy łatwiej jest spłacać większe raty, czy lepiej pogodzić się z wyższym oprocentowaniem i specyficznym obliczaniem wysokości kolejnych spłat.